Radek miał dziś lecieć na Gibraltar na rozmowę o pracę i oczywiście by spotkać Makaki. Jednak potencjalny pracodawca się "nie ogarnął".
I tak Gibraltar został zamieniony na Google Hangouts,
a Makaki na bajty i bity.
Liczy się jednak efekt rozmów, zatem dziś "godzina ZERO" wybija o 13.30. Wtedy nasze losy przybiorą konkretny kierunek: Malaga albo ... nie Malaga.
Wówczas też okaże się, czy ten wpis jest początkiem bloga, czy jego końcem.
Trzymajcie kciuki!!!
I tak Gibraltar został zamieniony na Google Hangouts,
a Makaki na bajty i bity.
Liczy się jednak efekt rozmów, zatem dziś "godzina ZERO" wybija o 13.30. Wtedy nasze losy przybiorą konkretny kierunek: Malaga albo ... nie Malaga.
Wówczas też okaże się, czy ten wpis jest początkiem bloga, czy jego końcem.
Trzymajcie kciuki!!!